Budowaliśmy szałasy (niektórzy nawet w nich nocowali), spaliśmy w namiotach, konstruowaliśmy meble, instrumenty muzyczne, robiliśmy obrazy z rzeczy dostępnych w lesie.
Nie możemy nie wspomnieć o rewelacyjnych śniadaniach w lesie, kolacjach przy ognisku, wspólnym robieniu brownie.
Uczestniczyliśmy w warsztatach teatralnych , nauce tańca kowbojskiego i spotkaniu w języku angielskim.
Współpracowaliśmy z przesympatycznymi seniorami z Klubu Seniora w Żyrardowie „Siwy Dym”.
Trudno to wszystko streścić, ale jesteśmy zgodni co do tego, że BYŁO SUPER!!!